Pokračování textu ze strany 23
… angielskiej, który długie lata spędził na kresach Imperyum, w Egipcie, Indyach Wschodnich, na granicach Afganistanu, w Birmie, w nieustannych utarczkach i potyczkach z tuziemcami. Baden-Powell uzbroił całą ludność męzką Mafekingu i skutecznie wytrzymywał codzienne ataki nieprzyjaciela, a nienależy zapominać o tem, że miasto Mafeking liczyło przeszło 8 kilometrów w obwodzie, i że schroniły się doń liczne rodziny kolonistów angielskich, uciekające przed okropnościami wojny. Gdy jednak szeregi walczących przerzedzały się coraz bardziej, a służba stawała się coraz cięższą i niebezpieczniejszą, wpadł Baden-Powell na myśl powołania do obrony miasta wszystkich chłopców, liczących przynajmniej dwanaście lat życia, i przy pomocy lorda Edwarda Cecila wyćwiczył w przeciągu niecałego miesiąca korpus młodocianych wywiadowców (boy scouts), który w oblężeniu Mafekingu oddał anglikom wprost nieocenione usługi. Służba w korpusie wywiadowczym polegała nietylko na roznoszeniu rozkazów i pełnieniu obowiązków ordynansów, lecz i na podkradaniu się pod linje nieprzyjacielskie, w wielu nawet wypadkach na przekradaniu się przez nie. Ze skautów, posiadających własne rowery, zorganizował Baden-Powell specyalną pocztę cyklistów, która pozwoliła mu w najgorszych chwilach oblężenia, utrzymać czucie z główną kwaterą angielską i armją, wysłaną mu na odsiecz, a poczta ta rozwoziła również korespondencję prywatną, opatrzoną specyalnemi, dziś wysoką wrartość ..text pokračuje