Stránka:bw-tom9.djvu/167

Z thewoodcraft.org
Tato stránka nebyla zkontrolována

Kibbo Kift Kindred IGreen Shirt Movement for Social Credit/ był popierany przez takie osobistości, jak Compton Mackenzie, Augustus John /-... rozbrzmiewa jedyny głos, któremu chcemy ofiarować nasze zaufanie, i tym głosem jest John Hargrave... -/ i arcybiskup z Canterbury, William Temple. Ze względu na uderzające podobieństwo z ruchem czarnych koszul angielskiego faszysty Oswałda Mosleya, w tym czasie w Anglii drugiego charyzmatycznego wodza, skupiającego koło siebie ludzi w absurdalnie wyglądających mundurach, powstało ogólne podejrzenie, iż zielone koszule są antysemicko orientowane, zwłaszcza kiedy między nimi pokazali się na przykład poeta Ezra Pound i autor księgi „Wydra Tarka” Henry Williamson, oboje znani faszyści. Lecz Hargrave w zdecydowany sposób zdystansował się do antysemityzmu. Napisał: — Całe wieki Żydzi byli kozłami ofiarnymi, ale społeczna i gospodarcza nędza w tej ziemi i w Świecie nie mają dziś nic wspólnego z określoną ludzką rasą -. Hargrave był nawet zwolennikiem feminizmu, gdyż jego ustami zielone koszule głosiły „Jednakową płacę za jednakową pracę”, ponieważ według utopijnych celów dążyły do tego, aby każdy człowiek mógł wykonywać pracę dowolnego rodzaju. Zielone koszule obiecały po realizacji systemu społecznej dywidendy „wyzwolenie kobiety spod zależności od mężczyzn, którzy się z nimi źle obchodzą”.

  • k * *

Fakt, że istniała delikatna różnica między krucjatą Hargrave'a 1 zwolennikami Mosleya, zupełnie nie brał pod uwagę brytyjski rząd, który w 1937 roku, wstrzą- śnięty przemocą bojówek faszystowskich w Londynie, wydał rozporządzenie o porządku publicznym /Public Order Act/, według którego zakazane noszenie politycznych mundurów. Ruch zielonych koszul z pewną zręcznością dążył do obejścia zakazu, łecz te usiłowania nie miały znaczącego powodzenia. Ruch upadał i w czasie, kiedy konflikt wojenny z Niemcami w 1939 roku okazywał się bardzo prawdopodobny, Hargrave próbował zachęcać pozostałą garstkę swoich zwolenników do dobrowolnej służby w armii. Wtedy zupełnie nie przeszkadzała mu jego długoletnia działalność zdecydowanego pacyfisty. I wreszcie doszło do beznadziejnego, chociaż uwagę wzbudzającego gestu: zielono ubrany łucznik wystrzelił zieloną strzałę do otwartych drzwi oficjalnej siedziby brytyjskiego rządu na londyńskiej Downing Street 10. I to był koniec zielonych koszul. Po drugiej wojnie światowej Hargrave jeszcze raz spróbował ożywić ruch zielonych koszul przy pomocy brytyjskiej partii kredytu socjalnego, którą sam wprowadził w życie. W 1950 roku uczestniczył w wyborach w mieście Stoke Newington jako kandydat do parlamentu. W owych 165