Stránka:bw-tom5.djvu/27

Z thewoodcraft.org
Tato stránka nebyla zkontrolována


Pokračování textu ze strany 25

60

Ptaki - chyba z małymi wyjątkami — nie nocują w gniazdach, jak się to wmawia dzieciom w bajkach. "Gnieżdżenie się" Jest przeznaczone wyłącznie do wyprowadzania młodych. Pt nocują w różnych miejscach, do których się przyzwyczaiły, które usta- lamy według ilości białego i innego kału, którym znaczą niższe gałęzie, gzymsy itp. Jest jednak zadziwiające, jak wielu do- rosłych ludzi jest przekonanych o tym, że "ptaszki na noc przytulają się do swych ciepłych gniazdeczek"”...

Znajomość przyrody u większości naszych ludzi jest bardzo mała. Nawet u wieśniaków. Dawna "leśna mądrość” naszych przodków jest Już stracona. Byłoby bardzo godnym uznania, zebrać jej zacho- wane strzępki od pasterzy, łowców, rolników tak, jak się na- gromadziły i zostały zapisane dawne pieśni ludowe, zwyczaje, przesądy, wróżby, przysłowia. Zresztą wiele z tych starych pamiątek literackich wiąże się ze starą ludową mądrością przy- rodniczą.

61

Dzisiaj jest u nas w dotkliwy sposób zaniedbywana poezja i pieśń ludowa. Pasywne słuchanie najczęściej płytkiej i bez- dusznej nowoczesnej muzyki niczym człowieka nie wzbogaci ani nie podniesie na duchu tak, jak kilka wierszy, przeczytanych we właściwą chwilę - na przykład przy ognisku wieczornym. Poezji nie powinno brakować nawet w nowoczesnej, nadmiernie ztechnizowanej teraźniejszości i w żadnej bibliotece domowej. A pieśń ludowa? Jest to przecież głos naszego narodu, naszych przodków. Ona formowała się w ciągu stuleci, dojrzewała i kry- stalizowała do przepięknej postaci - a my ją dziś zapominamy? Muzyka, pieśń, poezja... Jeśli coś może zastąpić nudę społe- czeństwa konsumpcyjnego, jeśli coś może nawet odrobinę uczynić duszę wrażliwszą, to właśnie poezja. Dlatego zróbmy jej miejs- ce w naszym życiu!

62

Łuk jest genialnym prehistorycznym wynalazkiem człowieka. Gromadzi powoli energię przy jego napinaniu, aby ją potem nagle przekazać szybko wyrzuconej strzale. Można w tym widzieć i to podobieństwo: człowiek również powoli gromadzi siły i do- świadczenia, aby je potem - niekiedy też nagle — skoncentrować w jednym jedynym kierunku.

63

Chodziłam czasom z turystami na ich "wycieczki". Idzie się piętnańcie, dwadziońcia 1 trzydzieści kilometrów według do- kładnego planu, według barwnych znaków od jednego połączenia kolejowego czy autobusowego do drugiego. Z pewnością Jest to znacznie lopsze, niż tylko spacerowanie po parkach lub nawet ..text pokračuje